Odpoczynek w naszej codzienności jest jak najlepsza kawa – potrzebny, by naładować energię i cieszyć się chwilą! Marzysz o własnej strefie relaksu w mieszkaniu, gdzie po ciężkim dniu w pracy możesz odpocząć i naładować baterie? Oto kilka sprawdzonych sposobów, które pomogą Ci zamienić każdy kąt w oazę spokoju. Jakie elementy są niezbędne, żeby stworzyć idealne miejsce relaksu?
Jak wybrać meble do strefy relaksu?
Wybór mebli do strefy relaksu to kluczowy element tworzenia przytulnego kącika w domu. Postaw na wygodę przede wszystkim – miękki fotel z wysokim oparciem albo rozkładana sofa to must-have. Szukaj mebli z wypełnieniem z pianki pamięciowej, która dopasuje się do kształtu ciała. Ciekawostka: meble z certyfikatem ergonomicznym mogą zmniejszyć napięcie mięśni nawet o 35%.
Nie zapomnij o podnóżku – to prawdziwy game changer, jeśli chodzi o relaks. Stoliczek kawowy przyda się na książkę czy kubek herbaty. Wybierz meble w spokojnych, stonowanych kolorach, które nie będą rozpraszać. Beże, szarości czy głęboka zieleń sprawdzą się świetnie. A może postawisz na totalny luz i zainwestujesz w worek sako? To hit ostatnich lat!
Pamiętaj, że najlepszy mebel do relaksu to taki, na którym możesz się rozłożyć jak nigdy nic i powiedzieć „Ale mi dobrze!”
Zastanów się też nad funkcjonalnością. Fotel z wbudowanym masażerem albo sofa z ukrytym schowkiem na koc to strzał w dziesiątkę. Nie przesadzaj z ilością mebli – strefa relaksu powinna być przestronna i dawać poczucie swobody. Mniej znaczy więcej, zwłaszcza gdy chcesz się wyluzować.
Najlepsze kolory dla odprężającej atmosfery
Kolory mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Dla strefy relaksu warto postawić na stonowane, naturalne barwy. Błękity i zielenie świetnie się sprawdzą - przypominają niebo i las, co działa kojąco. Ciekawostka: niebieski obniża ciśnienie krwi i spowalnia rytm serca. Beże i szarości też są dobrym wyborem, bo nie przytłaczają.
Unikaj jaskrawych, energetycznych kolorów jak czerwony czy pomarańczowy. Zamiast tego postaw na pastele – lawendowy, brzoskwiniowy czy miętowy. Te delikatne odcienie sprzyjają wyciszeniu. A może by tak pomalować jedną ścianę na kolor indygo? To barwa medytacji, która sprzyja głębokiemu relaksowi.
Pamiętaj, że nie musisz od razu malować całego pokoju. Na początek spróbuj dodać kilka dodatków w relaksujących kolorach – poduszek, zasłon czy obrazów.
Warto też pomyśleć o oświetleniu. Ciepłe, przytłumione światło lepiej sprawdzi się w strefie relaksu niż ostre, jaskrawe lampy. Świece o zapachu lawendy czy wanilii dodatkowo pomogą się odprężyć. „W kolorach siła, ale to światło tworzy nastrój” – jak mawiała moja babcia, mistrzyni domowego relaksu.
Czy rośliny poprawiają nastrój w mieszkaniu?
Rośliny w mieszkaniu to nie tylko element dekoracyjny – mają one realny wpływ na nasze samopoczucie. Obecność zieleni w domu pomaga redukować stres i napięcie, co zostało potwierdzone badaniami naukowymi. Zieleń działa kojąco na wzrok i umysł, pozwalając nam oderwać się od codziennych trosk.
Niektóre rośliny, jak aloes czy sansewieria, dodatkowo oczyszczają powietrze z toksyn. Według badań NASA, sansewieria potrafi usunąć z powietrza aż 107 różnych zanieczyszczeń. Dzięki temu oddychamy zdrowszym powietrzem, co przekłada się na lepsze samopoczucie i jakość snu.
Pielęgnacja roślin może stać się też formą relaksującego hobby. Obserwowanie, jak nasze zielone pupile rosną i kwitną, daje poczucie satysfakcji i spełnienia. To świetny sposób na oderwanie się od ekranów i codziennej gonitwy.
Pamiętaj, że nawet jedna doniczka na parapecie może zdziałać cuda dla Twojego nastroju!
Warto zacząć od niepozornych sukulentów czy skrzydłokwiatów, które są łatwe w uprawie. Z czasem możesz stworzyć prawdziwą domową dżunglę, która stanie się Twoją osobistą oazą spokoju i relaksu.
Praktyczne akcesoria do stworzenia strefy wellness
Strefa wellness w domu to nie lada gratka! Oto kilka praktycznych akcesoriów, które pomogą Ci stworzyć oazę spokoju:
Dyfuzor olejków eterycznych to must-have. Rozpyli relaksujące aromaty lawendy czy eukaliptusa, tworząc atmosferę jak w spa. Ciekawostka: niektóre olejki eteryczne mają właściwości antybakteryjne!
Nie zapomnij o wygodnej poduszce do medytacji. Twój tyłek Ci podziękuje podczas długich sesji mindfulness. Wybierz taką z naturalnych materiałów, żeby czuć się bliżej natury.
Mata do jogi to podstawa. Najlepiej antypoślizgowa, żebyś nie wywinął(a) orła podczas pozycji psa z głową w dół.
Pamiętaj, joga to nie zawody gimnastyczne – liczy się regularność, nie akrobacje!
Zainwestuj w lampę solną. Nie tylko pięknie wygląda, ale podobno oczyszcza powietrze. A przynajmniej nada Twojemu kącikowi relaksu ciepłego, przytulnego blasku.
Twoje mieszkanie to nie tylko miejsce do spania, ale też osobista oaza spokoju. Stworzenie strefy relaksu to jak malowanie obrazu – wymaga staranności i uwagi na detale. Kluczem jest dobór odpowiednich kolorów, tekstur i oświetlenia, które ukołyszą zmysły do odpoczynku. Czy jesteś gotowy przekształcić swój dom w prywatne sanktuarium, gdzie stres rozpływa się jak mgła o poranku?